Czym Hoodoo nie jest?
Po pierwsze, Hoodoo nie jest zorganizowaną religią. Zasadniczo Hoodoo nie jest nawet religią. Często w Europie lub w kręgach powierzchownych jest mylone z voodoo. W rzeczywistości, jak zobaczymy, Hoodoo i voodoo to dwie zasadniczo różne rzeczy, różniące się zarówno pod względem pochodzenia, jak i miejsca zdarzenia. Voodoo jest religią pochodzenia Fon i Gwinei, z dużą skłonnością do magicznych rytuałów praktykowanych szczególnie na karaibskim obszarze Haiti (właściwe voodoo) i Santo Domingo (gdzie przyjmuje inną konotację zwaną „12 podziałami”).
Voodoo jest silnie zsynchronizowane z katolicyzmem i posiada panteon bóstw, zwanych Loa lub lwa, o precyzyjnych konotacjach, z kolei kojarzonych prostym obrazem z niektórymi świętymi katolickimi. Istnieje także, i nie może być inaczej, dobrze zorganizowana skala hierarchiczna i ceremonie społeczne, publiczne lub nie, gdzie każda osoba ma swoje miejsce i swoje zadanie, co następnie znajduje odzwierciedlenie w tym, co społeczne.
Houngan (kapłan) lub Mambo (kapłanka) kierują ceremoniami; Cuisiniere przygotowuje ofiary dla Loah; Sur Pwan, Hounsi Kanzo, Hounsi Ventalleur to tylko niektóre z imion, jakie vuduisant (praktykujący voodoo) przyjmuje w hierarchii świątyni voodoo. Jest chór do śpiewania, są symbole władzy, są konkretne świątynie i symbole, są precyzyjne inicjacje, które wierni muszą przejść, aby wspiąć się po hierarchii.
Tego wszystkiego nie można znaleźć w Hoodoo, gdzie nie ma inicjacji, (To następuje zmianą i powoli wchodzą inicjacje) stopni, ceremonii towarzyskich ani publicznych świątyń. Czasami na pierwszy rzut oka widać podobieństwo terminów (czasami praktykujący Hoodoo używa również obrazów Loa voodoo), ale na tym podobieństwo terminów się kończy. To samo można powiedzieć o innych religiach afro-karaibskich, takich jak santeria, candomblé, palo, batuque, umbanda i quimbanda.
Niektóre z nich wywodzą się po prostu z innych tradycji i zostały zsynchronizowane z różnymi tradycjami w różnych czasach i miejscach. Praktycznie wszystkie te religie mają jednak tę cechę, że mają hierarchię, stopnie inicjacyjne, terminologię, określoną teologię do tego stopnia, że zostają wyniesione do rangi „religii państwowych” (jak voodoo na Haiti); coś, czego nie ma w Hoodoo, gdzie w zasadzie wszystko to nie ma zastosowania.
Tak było na temat Hoodoo kiedyś, gdzie nie było inicjacji, powoli od tej zasady odchodzą, natomiast póki, co nie zostanie to wyniesione do rangii religii państwowej jak voodoo.
Pozdrawiam
Salomon Hoodoo